.Motocykle i rowery - Artykuły
  Stara technika Motoryzacyjna , od roweru do samochodu
  Artykuły
  Samochód Mikrus

 

Syrena 102: auto dla mas pracujących

27 kwietnia 2012
Autonostalgia
Syrena 102
Niegdyś był to najpopularniejszy samochód na polskich drogach. Dziś odrestaurowana do oryginalnego stanu Syrena to unikat. Egzemplarz "sto dwójki" z dwucylindrowym silnikiem zasługuje na miano "białego kruka".
Pierwsze lata powojenne w Polsce nie sprzyjały rozwojowi indywidualnej motoryzacji. Sytuacja zmieniła się w maju 1953 roku, dwa miesiące po śmierci Stalina. Prezydium Rządu PRL podjęło decyzję o budowie popularnego samochodu osobowego przez zakłady FSO w Warszawie. Prace konstrukcyjne ruszyły w sierpniu 1953 roku.

REKLAMA
W ciągu kilku miesięcy zbudowano trzy przedprototypy różniące się wyglądem nadwozi. Dla redukcji kosztów zastosowano w nich liczne element z FSO M-20 Warszawa. Konstruktorem dwusuwowego silnika S-14 o pojemności 690 ccm był Fryderyk Blumke. Przy tworzeniu nadwozia brał udział inż. Stanisław Panczakiewicz, były projektant w przedwojennych zakładach PZInż. Do marca 1955 roku zbudowano pięć kolejnych prototypów ze stalowymi ramami nośnymi i stalowo-drewnianych karoseriach z dachem krytym dermatoidem. Napędzały je silniki S-15 o pojemności 746 ccm  i mocy 27 KM.
 
Syrena 102
W czerwcu 1955 roku podczas XXIV Międzynarodowych Targach Poznańskich Syrenę po raz pierwszy zaprezentowano zwiedzającym. Auto wzbudziło wielkie zainteresowanie, jednak nadal pozostawało stadium prototypu. Po długich testach drogowych wyeliminowano drewniane elementy nadwozia i wprowadzono szereg modyfikacji. Pierwsze egzemplarze Syreny opuściły hale FSO na Żeraniu dopiero 20 marca 1957 roku. Wiele lat później pojazdy przyjęły nazwę "Syrena 100", jednak pierwotnie nazywano je po prosty FSO Syrena. Około 500 egzemplarzy zbudowano ręcznie: blachy karoseryjne klepano i obrabiano na formach z masy cementowo-asfaltowej. Dopiero od  IV kwartału 1958 roku formowano je za pomocą pras przemysłowych na tłocznikach i łączone za pomocą zgrzewania.

Strategia małych kroków

Syrena nigdy nie była wzorem niezawodności, lecz wczesne egzemplarze były znane z wyjątkowo słabej jakości wykonania. Mimo prostej konstrukcji auto słynęło z awaryjności. W 1960 roku wprowadzono do produkcji model 101. Zastosowano w nim importowany z NRD gaźnik BVF, koła o średnicy 15 cali, teleskopowe amortyzatory w przednim zawieszeniu oraz szereg innych modyfikacji. "Sto jedynka" był szybsza i nieco lepiej wyposażona do poprzedniczki. FSO zdecydował się na ulepszanie Syreny etapami. Kolejnym z nich był model 102, który debiutował w 1962 roku. Z zewnątrz wyróżniał się krótszą pokrywą bagażnika i drzwiami, bocznymi listwami ozdobnymi, oraz zespolonymi lampami tylnymi z owalnymi kloszami zamiast stosowanych wcześniej okrągłych.
 
Syrena 102
Syrena 102 była dostępna w dwukolorowym malowaniu. We wnętrzu zmieniło się m.in. położenie dźwigni hamulca ręcznego oraz konstrukcja odchylanych przednich siedzeń i stacyjki zapłonu. Auto napędzał dwucylindrowy, dwusuwowy, rzędowy, chłodzony cieczą silnik S-15 o mocy 27 KM. Niezwykle rzadką wersją była wprowadzona w sierpniu 1963 roku Syrena 102 S z silnikiem 992 ccm/45 KM  z Wartburga. Auto rozwijało prędkość ok. 125 km/h. Od bazowej "sto dwójki" model S, zwany potocznie "volksdeutschem", różnił się skrzynią przekładniową o synchronizowanych biegach II-IV oraz atrapą chłodnicy. Zbudowano zaledwie 141 egz. "eski".

Od pół wieku w jednej rodzinie

Syrena 102 była produkowana krótko - od marca 1962 do jesieni 1963 roku i do dziś zachowały się tylko nieliczne z 11 341 egzemplarzy. Wśród nich jest profesjonalnie odbudowany pojazd należący do p. Ireneusza Piotra Chmielika. Jego dziadek, Jan Bryłka, otrzymał talon i w czerwcu 1962 roku, w państwowym Motozbycie zakupił auto na raty. Kwota 72 tys. złotych była wówczas niezwykle wysoka: lekarz zarabiał wówczas ok. 5 tys. złotych, lecz uposażenie robotnika wynosiło 2-3 tys. złotych. Auto pana Jana było eksploatowane tylko w okresie od wiosny do jesieni i przetrwało w niezłym stanie ponad dekadę. Właściciel wprowadzał jednak pewne modernizacje, upodabniając auto do kolejnych modeli 103 i 104. W 1967 roku tym samym autem jechali do ślubu rodzice pana Piotra. W 2003 roku pan Piotr Chmielik wraz z bratem stali się właścicielami wozu. Po 41 latach Syrena wymagała jednak gruntownego remontu. Piotr Chmielik zlecił wykonanie renowacji poszczególnych podzespołów auta kilku specjalistycznym firmom i postanowił, że auto odzyska pierwotny wygląd z 1962 roku czyli modelu 102 bez późniejszych "usprawnień". Kompleksową, niezwykle staranną renowację przeprowadzono w latach 2006-07. Po zdjęciu tylnych błotników i zderzaków, na tzw. fartuchach widoczne były ślady korozji. Blachy pieczołowicie odrdzewiono, zabezpieczono i zagruntowano. Nadwozie pokryto lakierem w odcieniu "kość słoniowa", dobranym według zachowanych fragmentów fabrycznej farby. Także jasna tapicerka oraz metalowe listwy, zderzaki i inne ozdoby nadwozia odzyskały oryginalny wygląd.  17 czerwca 2007 roku dwusuwowy silnik S-15 został uruchomiony, wydając charakterystyczny dźwięk. Właściciel odbył pierwszą jazdę po ulicach Warszawy. Auto spisywało się bez zarzutu. W 2010 roku zamknięto długą procedurę rejestracji pojazdu na zabytkowe, żółte tablice. Obecnie Syrena pana Piotra Chmielika należy do nielicznej grupy "sto dwójek" odrestaurowanych i jeżdżących po drogach naszego kraju.

Dane techniczne Syrena 102 (1962-63)

Silnik 2-cylindrowy, dwusuwowy z przepłukiwaniem zwrotnym, chłodzony cieczą, gaźnikowy, umieszczony z przodu.
Pojemność skokowa 744 ccm.
Moc maksymalna 27 KM przy 3800 obr/min.
Skrzynia biegów manualna, 4-biegowa, niesynchronizowana.
Napęd na koła przednie.
Hamulce p/t: bębnowe, hydrauliczne
Zawieszenie przednie: resor poprzeczny, wahacze, amortyzatory teleskopowe.
Zawieszenie tylne: oś pływająca, resor poprzeczny, amortyzator dźwigniowo-tłoczkowy dwustronnego działania.
Ogumienie diagonalne 5.60-15.
Wymiary (d.ł/szer./wys.):  4040/1560/1515 mm.
Rozstaw osi 2300 mm.
Masa własna 920 kg.

Prędkość maksymalna ok. 105 km/h.

Zbiornik paliwa 35 l. Średnie zużycie paliwa ok. 9 l/100 km.

Ilość wyprodukowanych pojazdów: 11 341 egz.
Cena w 1962 roku: 72 000 złotych.

                     

                              Uratowany model Syreny Sport

                  





 

 
Odwiedzilo mnie 508 Odwiedzający

 

 
Szukaj:  
Odwiedzilo mnie 11512 odwiedzający
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja